poniedziałek, 8 kwietnia 2013

2 cz. Haul'u ---> Ubrania :)

Bardzo przepraszam za moją bardzo długą nieobecność :( Po chorobie straciłam ochotę do czegokolwiek... i do uczenia i do pisania :/ Mam meeeega zaległości i postaram się to teraz sukcesywnie nadrabiać :) Musicie mi wybaczyć, ponieważ za dwa miesiące mam bardzo ważne testy decydujące o moim zostaniu w szkole... Chodzę do szkoły międzynarodowej więc wszystko mam w języku angielskim... bardzo dużo nauki :/ Jestem w klasie przygotowującej do programu IB - International Baccalaureate - Matura Międzynarodowa i żeby móc nadal uczyć się w tej szkole muszę zdać testy aby dostać się do klasy 1 liceum... obecnie jestem w klasie 0 czyli mam 4 lata nauki (tak jak w technikum) :) Mam nadzieję, że obejdzie się bez powtarzania klasy :P Chociaż powiem szczerze, że coraz bardziej zastanawiam się czy dam sobie radę i czy w ogóle warto w tej szkole zostawać.... :(

Przejdźmy do haul'u :) Z "wiosną", która tak naprawdę jest zimą :/ Przyszły do sklepów bardzo duże obniżki i wiele okazji do wzbogacenia swojej szafy w nowe ubranka :)
Co ja wychaczyłam w sklepach :)

W H&M zakupiłam 2 bluzeczki, które były razem w pakiecie... co śmieszne znalazłam je w męskim dziale :P Bardziej opłacał się ich zakup niż podobnych na dziale damskim :) Zapłaciłam za ten 2-pak 39.90 zł. Są to dwa proste najzwyczajniejsze T-shirt'y. Bardzo lubię marynarski styl, dlatego ta bluzeczka w paski bardzo mi się podoba :) Druga również, ponieważ mam niewiele zwykłych bluzeczek w jednym kolorze bez żadnych wzorków :P Rozmiar XL... wiem wiem jestem duża :( Chociaż niektóre ubrania mam M lub L :) Zależy jaka rozmiarówka i jaki sklep :)




Oprócz tego zakupiłam na dziale akcesoryjnym (nie wiem jak to się nazywa...) taki lep, żeby obrać ubrania z włosów i innych niechcianych kłaczków :P Kosztował mnie 6.90 zł



W H&M ale w innym centrum handlowym znalazłam (a raczej moja mamusia <3) bardzo ładną kurteczkę w kratkę na okres jesienno-wiosenny :) Obecnie pogoda przypomina bardziej jesienną niż wiosenną :/ Chociaż dziś o dziwo wyszło słoneczko <3
Zakup się bardzo opłacał, ponieważ kurtka była przeceniona z 200 zł na 60 zł ! :) Jak dla mnie dostanie kurteczki za tyle jest niebywałym osiągnięciem jeżeli chodzi o sieciówki... nigdy mi się wcześniej to nie zdarzyło :P 
Rozmiar 42



Kolejna rzecz to bluzeczka z New Yorker :) Bluzeczka była przeceniona z 39.95 zł na 29.95 zł :) czyli 10 zł w kieszeni :) Jest to T-shirt z nadrukiem pokazującym kilka budynków NYC :) Bardzo mi się spodobała, a 30 zł to uważam, że dobra cena jak na bluzeczkę :)
Rozmiar L


Następnie ruszyłam do C&A a tam moja kochana mamusia (znowu :P) znalazła bardzo fajną bluzę z Myszką Miki :) Zawsze marzyłam o ubraniu z tym motywem i spełniło się moje marzenie :) Noszę ją bardzo często od dnia zakupu :) Jest moim ulubieńcem... zdecydowanie :D  Kosztowała 44.90 zł :) Moja mama nie została z pustymi rękami :) Kupiła sobie zwykły czarny klasyczny top na szerszych ramiączkach za 17.90 zł :)
Tutaj rozmiar mnie zaszokował ! O_O Aż 2XL !!!! :/ Nie wierze, że aż taka wielka jestem :(


 Motyw w przybliżeniu :)



No i ostatni mój zakup, z którego jestem najbardziej dumna to przepiękna kurtka wiosenna z ZARY :) Wyczaiłam ją na którymś z blogów... niestety nie pamiętam gdzie :( Bardzo przepraszam :( Ale tak się nią zachwyciłam, że poleciałam z laptopem pokazać ją mamie, spodobała jej się i tak naprawdę od niej zaczęły się moje całe zakupy ciuchowe :) Gdy weszłam do Zary nie mogłam znaleźć stosika z przecenionymi ubraniami (bo właśnie ta kurtka była przeceniona) Latałam po całym sklepie bez celu... :( Zrobiło mi się przykro, aż w pewnym momencie ujrzałam moje docelowe stoisko :) Zaczęłam szukać i grzebać i znalazłam! ale w nie tym rozmiarze co trzeba :( Byłam załamana ale postanowiłam przymierzyć... A co ! :) Zazwyczaj kurtek mam L bądź XL a ja przymierzam M...głupota ! :P :D Jak się okazało leży idealnie i mam jeszcze ful miejsca :P :D Byłam tak szczęśliwa... S była na styk... a że ja wolę przestrzeń to wzięłam M :) Jest to oczywiście "wiatrawka". W pięknym karmelowym kolorze :) Z klapą a'la Sherlock Holmes na plecach i ściągaczem na samym dole kurteczki :) Ma duże kieszenie i fajny kołnierzyk :) Może na tym zdjęciu nie wygląda zbyt korzystnie... zresztą jak co drugie ubranie tutaj ale na mnie uważam, że prezentuje się rewelacyjnie :) Na pewno zrobię kilka zdjęć kiedy będzie cieplej i założę ją na jakieś wyjście :) A teraz najlepsze... Przeceniona z 469 zł na 99.90 zł !!! :) Jak na kurtkę z Zary to fantastyczna promocja i koło niej nie mogłam przejść obojętnie :) Za początkową cenę w życiu bym jej nie kupiła ale ta myślę, że jest spoko :) Dziękuję również blogerce dzięki, której dowiedziałam się o istnieniu tego cuda :D Przepraszam, że nie pamiętam, która z wszystkich obserwujących przeze mnie to była :) Przesyłam pozdrowienia :) Może to przeczyta :P Chociaż szansa niewielka bo mało kto mnie tutaj zna :P :D 



Dziękuję również Agnieszce z bloga http://pracowniazsercem.blogspot.com/, u której wygrałam Candy :D oraz którą serdecznie pozdrawiam :) Przesyłka dzisiaj doszła :) Na razie jest zamknięta (ciekawość mnie żre ale 3mam się dzielnie) :) a jutro postaram się wrzucić krótki post z otwarcia przesyłki :D 

Mam nadzieję, że do jutra :) Pozdrawiam :)

2 komentarze: