Od jakiegoś czasu stałam się chyba włosomaniaczką :P Czytam bardzo dużo blogów na temat włosów... jak polepszyć ich stan i co tak naprawdę je niszczy :)
Mogłyście to już zauważyć po lipcowych ulubieńcach.
Przedstawię Wam co może niszczyć nasze włosy podczas złej pielęgnacji i nie tylko.
CIEPŁA WODA POD PRYSZNICEM
Każdy chyba lubi ciepłą kąpiel czy prysznic... niestety nasze włosy tego bardzo nie lubią. Ja staram się spłukiwać szampon, odżywkę czy maskę pod chłodną wodą (jakoś trzeba wytrzymać w imię piękna włosów :P). Ciepła woda powoduje zwiększenie się porowatości włosów a zimna zamyka łuski włosów przez co zyskują one wiele.
SUSZENIE WŁOSÓW RĘCZNIKIEM
Takie pocieranie bardzo niszczy włosy. Kiedy są one mokre są słabsze a ich łuski są bardziej rozchylone i oczywiście są bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczne. Najlepszym sposobem jest zawinięcie turbana i pozostawienie go na chwilkę aby pochłonął nadmiar wody. Dobrym rozwiązaniem jest użycie ręcznika z mikrofibry - sama takiego używam :)
ROZCZESYWANIE MOKRYCH WŁOSÓW
Niestety powoduje to szybsze rozdwajanie końcówek z czym walczy wiele osób. Wiadomo, że rozczesanie ich na mokro powoduje szybsze wysychanie ale czy warto ryzykować i potem użerać się z rozdwojonymi włosami??? Dobrym sposobem jest rozczesanie ich przed myciem i nie musimy się obawiać potem gigantycznych kołtunów :)
ROZCZESYWANIE WŁOSÓW SZCZOTKAMI BEZ PRAWDZIWEGO WŁOSIA
Jednym z najlepszych włosi jest włosie dzika. Używanie innych szczotek ma duży wpływ na stan i jakoś naszych włosów. Warto więc zainwestować w szczotki z naturalnym włosiem. Osobiście planuję ten zakup po powrocie :)
GUMKI Z METALOWYM ŁĄCZEM
Okropność! Dlatego właśnie sama robię sobie gumki do włosów z gumy, którą zakupię w pasmanterii czy kupuję gumki a la Twistband :)
WYSOKA TEMPERATURA (SUSZARKA, PROSTOWNICA, LOKÓWKA)
Najbardziej oczywisty punkt. Włosy po traktowaniu ich gorącym powietrzem stają się bardzo wysuszone, nieokrzesane, matowe - w moim przypadku tak jest. Odżywianie i regeneracja nie za wiele dają gdy po krótkim domowym SPA dla włosów zaraz używamy suszarki. Jak już to używajmy chłodnego nawiewu - sama tak robię bo moje włosy niestety bardzo długo schną same :( Przy sporadycznym ich stosowaniu nasze włosy nie będą zniszczone ale przy codziennym już niestety są na to narażone.
SPANIE Z MOKRYMI WŁOSAMI
Sama bardzo często w okresie szkolnym kładę się z mokrymi włosami spać bo nie mam sił czekać aż wyschną. Teraz w wakacje myję je rano i spokojnie sobie schną same. Zauważyłam minimalne polepszenie się stanu włosów. Spanie z chociażby wilgotnymi włosami może już powodować ich zniszczenie: łamliwość, większą porowatość, rozdwajanie się końcówek. Najlepszym sposobem jest wykonanie warkocza - mama zawsze tak mnie czesała do spania jak byłam mała :)
ALKOHOL
A właściwie nadmierne używanie produktów z nim np. lakierów czy pianek do stylizacji włosów. Jest bardzo wysuszający.
SŁONECZKO
Tak... nasze kochane słoneczko i jego promienie również niszczą nasze włosy, dlatego często noszę kapelusze w lato i NIGDY! nie suszę włosów na powietrzu (kiedy np. jestem nad wodą). Łamie to włosy oraz wysusza.
TĘPE NOŻYCZKI
Podcinanie nimi w efekcie daje rozdwajanie końcówek.
Nie wspominam już nawet o FARBOWANIU, ROZJAŚNIANIU, TRWAŁEJ, TAPIROWANIU - nigdy nie traktowałam włosów w ten sposób ale wiem, że jest to bardzo niszczące.
Od niedawna używam tylko chłodnej wody do mycia włosów, a tak to zawsze była ciepła, wręcz gorąca :D
OdpowiedzUsuńPo kąpieli zawsze delikatnie zawiajm włosy w "turban", ubieram się, nakładam szlafrok i dopiero zdejmuję turban. Niestety, często śpię z mokrymi włosami - za długo schną :D A nie mam ich jakoś ekstra długich. Kiedyś były dłuższe i szybciej schły :D
Też staram się chłodną spłukiwać :)
UsuńJa to wszystko wiem ;)
OdpowiedzUsuńAle przypominania nigdy nie za wiele.
zawsze rozczesuję włosy na mokro, jakoś nie wyobrażam sobie inaczej...
OdpowiedzUsuńCzasem też mi się zdarzy ale staram się tego unikać :)
UsuńW takim razie zabijam moje włosy od kilku kat... xd
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu miałam takie same zdanie :)
Usuń