piątek, 19 kwietnia 2013

Yves Rocher :)

Podczas ostatnich zakupów wstąpiłam do YR. Weszłam do tego sklepu po raz drugi w życiu :D Pierwszy raz pamiętam, że weszłam praktycznie przez przypadek :P Byłam młodsza i szukałam mamy, która miała wejść do sklepu po jakiś kosmetyk a ja oczywiście nie ogarnięta i ją zgubiłam :P Patrzę a tu sklep z kosmetykami no i weszłam... i momentalnie wyszłam nie znajdując w środku mamy :P To była moja pierwsza przygoda z tą firmą :) Dopiero teraz, podczas prowadzenia bloga i obserwowania innych przypomniałam sobie o tej firmie ;) Nie wiem czemu ale zawsze ten sklep w centrach handlowych omijałam. Myślałam, że ceny tam są podobne jak w L'Occitane a się pomyliłam bo wiele produktów jest w dość przystępnych cenach :) 

Weszłam, obeszłam caaaały sklep i zdecydowałam się na zakup małego żelu pod prysznic :) Chciałam przetestować ich produkty po wielu ciepłych słowach na temat ich kosmetyków :) Zdecydowałam się na żel pod prysznic o zapachu Werbeny :) Jak dla mnie fajnie cytrusowo i bardzo orzeźwiająco pachnie :)
Dodatkowo był przeceniony o 50% więc nie wahałam się i skusiłam ^^ 
cena regularna: 14,90 zł
zapłaciłam: 7,45 zł


Przy zakupach zdecydowałam się założyć "kartę stałego klienta", gdzie zbieramy pieczątki za każde wydane 10 zł a potem mamy wiele korzyści dotyczących droższych kosmetyków :)
Karta prezentuje się tak:



Dostałam również katalog i eko torbę na zakupy :) (Zapomniałam zrobić zdjęcia torby a nie chcę tego posta odkładać na później :))


Dostałam również kopertę w której znajdowały się dwie ulotki i 8 próbek



Spis próbek z opisem :)



Natrafiłam na bardzo przemiłe panie, które chętnie doradzały i wszystko ze spokojem mi wytłumaczyły :) Coś czuję, że wkrótce tam wrócę :) Wpadło mi w oko wiele produktów, ale podzielę się nimi i moją opinią kiedy je w końcu zakupię :)

I to na tyle ;) Chciałam się podzielić wrażeniami z pierwszej prawdziwej wizyty w YR :)

6 komentarzy:

  1. mają trochę tam fajnych kosmetyków ;) ostatnim moim nabytkiem jest krem BB, który nie ma pomarańczowego pigmentu (!), co jest niesamowite na polskim rynku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo :) Zwrócę na niego uwagę, przy najbliższych zakupach :D

      Usuń
  2. Bardzo lubię żele z tej serii :) w sumie tak pomyślałam teraz że nie byłam nigdy w tym sklepie stacjonarnie w moim mieście :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również je polubiłam ^^ To wbijaj do niego :D

      Usuń
  3. Ja w sklepie stacjonarnym jeszcze nie byłam, za to złożyłam swoje zamówienie po raz pierwszy w sklepie internetowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z dala trzymam się od internetowych zakupów ;) Nie potrafię się tam obsługiwać :P

      Usuń