Kilka rzeczy do włosów, 1 do kąpieli, 2 do twarzy oraz 2 z kolorówki :)
1. Żel pod prysznic Yves Rocher werbena - super żel, od niego zaczęła się moja miłość do YR :) Piękny, świeży, orzeźwiający zapach, długo utrzymujący się na skórze i dodatkowo w łazience ! Mama po mojej kąpieli pyta się co to za zapach, czy się czymś popsikałam... a ja odpowiadam, że użyłam tylko żelu pod prysznic :) Naprawdę pokochałam tą firmę i będę je sukcesywnie kupować :) Cena w zależności od żelu i linii, natomiast bardzo często są promocje i można je znaleźć po połowie ceny - dokładnie tak jak ja zakupiłam :)
2. Jedwab Joanna - używam go od bardzo dawna, to już moja któraś z kolei buteleczka, dla mnie produkt niezawodny, ładnie wygładza moje włosy, są jeszcze bardziej miękkie w dotyku a do tego jest bardzo wydajny :)
3. AT serum na zniszczone końcówki Avon - scalać to on nie scala, ale nadaje piękny i zdrowy połysk moim włosom :) Bardziej szczegółowa recenzja --> TUTAJ. Mam nadzieję, że w tym miesiącu go wykończę, bo zostało mi już go niewiele :) Następnie chcę przetestować olejek marokański z Avon a później wrócę do tego serum :)
4. Szampon hamujący wypadanie włosów i stymulujący odrastanie nowych DERMENA - szampon przepisany od dermatologa na mój problem z włosami nadmiernie wypadającymi :( Co zauważyłam po równym miesiącu stosowania, to to że one nadal wypadają... więc teraz pytanie czemu jest w ulubieńcach ? :) Ano dlatego, że wypadają o wiele mniejszą ilością niż jeszcze miesiąc temu :) Kuracja działa jak najbardziej poprawnie :) Jestem bardzo zadowolona :) Chcę jeszcze zakupić kurację od YR i chyba to mi wystarczy :) Dodatkowo stosuję wcierkę we włosy i to z pewnością również przyczynia się do ograniczenia wypadania :)
5. SYOSS odżywka regenerująca dla włosów normalnych po zniszczonych, seria bez silikonu - super odżywka, tak samo jak ta w wczorajszym DENKU idealnie się dla mnie sprawdza. Wygładza włosy, mniej się puszą :) Odżywka została mi raptem na raz, czyli na dzisiejsze mycie głowy :P Zaraz pojadę poszukać czegoś nowego :) Macie może jakieś pomysły? Chcę czegoś innego spróbować, ale z pewnością do tej odżywki jeszcze wrócę :)
6. LRP Effaclar żel do mycia twarzy - bardzo dobrze oczyszcza, dobrze działa na moją skórę, produkt wręcz idealny :) Mam jeszcze kilka produktów na mojej liście do wypróbowania, ale z pewnością jest to mój numer 1!!! :)
7. Ziaja demakijaż płyn micelarny - płyn, który raptem kosztuje 10 zł za 200 ml, jest bardzo wydajny, ja go uwielbiam. Świetnie zmywa makijaż, bardzo dobrze się spisuje :) Kiedyś na pewno powrócę do niego :) Jak go wykończę zabieram się za biedronkowców :)
8. Paletka cieni MUA - 4 kolory w jednej paletce, zakupiona w Pepco za 10 zł. Świetne cienie, długo się utrzymują ! Z użyciem bazy ! (zawsze ją nakładam). Troszeczkę się kruszą, ale tylko w opakowaniu :) Kiedy się nakłada je na powiekę w ogóle nie osypują się :) Niestety, podczas środowego powrotu do domu lekko została sfatygowana :( Srebrny cień w niektórych miejscach się połamał, na szczęście jest to niewielka utrata :)
9. Pomadka Avon Idealny Pocałunek - Natural Glow - Super pomadka, błyszcząca ale bardzo ładnie, naturalnie się prezentuje :) Oczywiście nie trzyma się niewyobrażalnie długo ale jak na moje oczekiwania bardzo dobrze :) Zawsze pomadka czy błyszczyk czy balsam są u mnie w użyciu praktycznie non stop :)
Oto moi ulubieńcy :) Mieliście kiedyś te kosmetyki? Czy u Was również się sprawdziły i wylądowały na liście ulubieńców ? :)
Zaraz będę miała 5000 wyświetleń i mam 30 obserwatorów :) Dziękuję Wam serdecznie :) Cieszę się, że jednak dla kogoś piszę :) Pomimo trudnego startu i braku chęci po kilku miesiącach nie poddałam się :) Dziękuję :)
Podasz skład jedwabiu do włosów z joanny? Cienie do powiek mają piękne kolorki ;) właśnie takie lubię. A jeśli chodzi o Syossa to chyba nigdy się nie przekonam.. testowałam kilka kosmetyków i żaden u mnie się nie sprawdził :( seria bez silikonów również..
OdpowiedzUsuńOczywiście :) CYCLOPENTASILOXANE, DIMETHICONOL, CYCLOMETHICONE, ISOPROPYL MYRISTATE, AMODIMETHICONE, TOCOPHERYL ACETATE, PARFUM, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, BENZYL SALICYLATE, BUTYPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRONELLOL, HEXYL CINNAMAL, LINALOOL, LIMONENE. :) A dziękuję :) U mnie dokładnie na odwrót :)
Usuń
OdpowiedzUsuńTą pomadkę z Avonu także uwielbiam! ;)
:)
Usuńużywałam kiedyś szamponu z Syoss ale miałam po nim strasznie tłuste włosy i dałam sobie spokój z tą firmą. Zdecydowanie wolę naturalne kosmetyki do włosów.
OdpowiedzUsuń:)
Mi coś takiego nigdy po Syossie się nie zdarzyło :) Ale grunt żeby znaleźć to co nam odpowiada :)
UsuńŁadne te cienie z MUA:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCieszę się, że się nie poddałaś!:) Ja jestem tu z Tobą i z chęcią czytam Twoją twórczość:)
OdpowiedzUsuńA co do Twoich ulubieńców muszę wypróbować ten szampon!:)
Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie :) Bardzo takie słowa podbudowują :) Jest mi niezmiernie miło :*
UsuńMam nadzieję, że Ci się sprawdzi :)
Usuń